Listopad
zainaugurowaliśmy ciekawym spacerem na Włodzicką Górę (758 m n.p.m). Ten
niezbyt wysoki szczyt znajduje się w Sudetach Środkowych, na zachód od
Ludwikowic Kłodzkich i stanowi najwyższą górę Wzgórz Włodzickich. Kształtem
przypomina dość stromy stożek, co można odczuć, wchodząc na szczyt zielonym
szlakiem.
Niedługi, około
godzinny spacer zaczynamy w okolicy stacji kolejowej we wsi o nazwie Świerki
Dolne. Przy stacji znajduje się miejsce, gdzie można zaparkować samochód
i spokojnie przygotować się na wędrówkę. Tam też znajdziemy węzeł szlaków.
Szlak zielony prowadzi początkowo asfaltową szosą, po czym nagle skręca w
okolice stacji kolejowej, prowadzi nad dość warto płynącą Włodzicą, by obok
ostatnich zabudowań wyprowadzić nas na łagodnie wznoszącą się w górę łąkę. Co
jakiś czas warto odwrócić się i spojrzeć za siebie, by ujrzeć coraz lepiej
widoczne za nami Góry Sowie.
|
Na zielonym szlaku na Włodzicką Górę |
|
Pozostałości kamieniołomu na Włodzickiej Górze |
|
Zdobycie szczytu |
Po przejściu łąki
podejście staje się coraz bardziej strome, a szlak wprowadza nas do lasu.
Jesienną porą trzeba szczególnie uważać na liście dość grubo pokrywające
ścieżkę – bywa ślisko. Po niedługim czasie Włodzicka Góra odkrywa przed nami
swoją pierwszą tajemnicę – dziwaczną budowlę, o solidnych, betonowych ścianach.
W sumie – robi się na jej widok dość straszno. Różne opracowania przekazują
informację, że budowla ta miała należeć do działającego w okolicy
kamieniołomu i służyć do załadunku kamienia. Są też i bardziej fantastyczne
wersje, wiążące ją z tajemniczymi budowlami z okresu II wojny światowej – wszak
znajdujemy się w bliskości Ludwikowic Kłodzkich... Pozostawmy sprawę
nierozwiązaną i udajmy się dalej. Jesteśmy już bowiem w połowie drogi na
szczyt. Ścieżka prowadzi lasem, a wędrówka staje się zdecydowanie bardziej
przyjemna niż w początkach podejścia. Po niedługim czasie znajdujemy się
na szczycie, który odkrywa przed nami kolejną tajemnicę Włodzickiej Góry –
ruiny wieży widokowej, powstałej w 1927 roku, a wybudowanej z wydobywanego
w Świerkach melafiru. Wieża pierwotnie miała około 14 m wysokości. Dziś jest w
opłakanym stanie, a próba wejścia na jej resztki z pewnością nie byłaby
najmądrzejszą decyzją.
|
Zdobycie szczytu
|
|
Pozostałości wieży widokowej z 1927 roku |
Zdobyliśmy Włodzicką
Górę i co dalej? Dalej idziemy przed siebie zielonym szlakiem w bardzo
konkretnym celu – na punkt widokowy umieszczony na skalnej półce, z którego
rozpościera się fenomenalny, zapierający dech w piersiach widok na przepiękne
Góry Sowie. Dla tego właśnie widoku warto wejść na Włodzicką Górę i spędzić na
niej trochę czasu.
|
Widok na Góry Sowie |
Gdy skończyliśmy napawać
swoje zmysły pięknem Gór Sowich, zeszliśmy do Świerków Dolnych, by wsiąść do
samochodu i udać się w dalszą część naszej wycieczki – do czeskiego Broumova, gdzie
w tamtejszym klasztorze w młodzieńczych latach uczył się przyszły święty – Jan Nepomucen.
Ale to już trochę inna historia… J
|
Schodzimy ze szlaku |
Włodzicka Góra należy
do Korony Sudetów Polskich oraz do Korony Ziemi Kłodzkiej.
Komentarze
Prześlij komentarz