Przejdź do głównej zawartości

Multimedia

Wyjątkowy reportaż o ostatniej Czeszce - mieszkance Czeskiego Zakątka - która po 1945 r. zdecydowała się pozostać w Pstrążnej. Oglądajcie: Poslední česká vlastenka v polském Kladsku na stronie: www.ceskatelevize.cz/porady/1142743803-reporteri-ct/209452801240030/ .



Białej Lądeckiej szum. Bielice, 26 listopada 2016 roku. 

Wiatr i przepływająca między drzewami mgła na Rudawcu, 26 listopada 2016 roku. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tajemnica Gross-Iser

Na podzielonym wartko mknącą Izerą polsko-czeskim pograniczu rozciąga się malownicza kraina – Hala Izerka (cz. Velká Izerská louka). Bardzo łatwo dociera się do niej od strony Stacji Turystycznej „Orle” czerwonym szlakiem, zostawiając po lewej stronie brzegi Izery i mijając po drodze Rezerwat Torfowiska Doliny Izery. Torfowiska w naszej wędrówce będą nam towarzyszyły niemal nieustannie. Odcinek między Stacją Turystyczną „Orle” a celem naszej wędrówki obejmuje około 5 kilometrów. Maszeruje się bardzo dobrze po utwardzonym szklaku, przygotowanym do wycieczek rowerowych. Co jakiś czas warto się zatrzymać i przyjrzeć urokliwemu krajobrazowi oraz jedynej w swoim rodzaju faunie i florze rezerwatu. Nie trzeba być botanikiem, by rozpoznać brzozę karłowatą, turzycę bagienną czy wełnianki pochwowate. Zlokalizowane na szlaku tabliczki edukacyjne z całą pewnością nam w tym pomogą. Ten, kto będzie miał szczęście, może wypatrzeć bielika, cietrzewie czy głuszce.    Izera ...

W poszukiwaniu dawnych mieszkańców Międzygórza

Międzygórze to wieś leżąca w najbardziej dzikim zakątku Kotliny Kłodzkiej na wysokości ponad 600 m n.p.m. Spędzenie w niej długiego majowego weekendu oraz wejście na Śnieżnik (1420 m n.p.m.) było doskonałym pomysłem. Zanim zrelacjonuję śnieżnicką wyprawę, ograniczę się do krótkiego wpisu, w którym przedstawię poszukiwania dawnych mieszkańców Międzygórza. Wychodzę bowiem z założenia, że jeśli chcemy zrozumieć miejsce, w którym jesteśmy, musimy przede wszystkim poznać jego historię. Międzygórze sprawia wrażenie, że czas w wielu punktach wsi po prostu się zatrzymał. Drewniane domy zbudowane w stylu tyrolskim i skandynawskim powodują, że czujemy się tak, jakbyśmy utknęli w XIX wieku. Ze wszech miar jednak jest to pozytywne „utknięcie”, gdyż nad wsią wciąż unosi się duch Marianny Orańskiej i pierwszych turystów oraz kuracjuszy, którzy zjeżdżali do Międzygórza po zdrowie i przygodę. Przechodząc ulicą Wojska Polskiego, zwracamy uwagę na dawny „Hotel zur Gute Laune” czy na budynek z resta...

Sowiogórskie reminiscencje. Jugów

Uwielbiam Góry Sowie. Spędziłam w nich wiele urlopów, weekendów, a nawet przetrwałam obóz naukowy z rozbrykanymi, ale żądnymi wiedzy ósmoklasistami. Zbieg okoliczności sprawił, że oglądam Znaki – serial kryminalny, którego akcja osadzona jest w wyimaginowanej miejscowości o nazwie Sowie Doły. Serial, jak serial, polubiłam jego bohaterów, ale nie to jest najważniejsze. Najważniejszy jest fakt, że scenerią w nim są właśnie Góry Sowie – malownicze wzgórza, kręte i wąskie drogi, tunel kolejowy w Świerkach Dolnych, noworudzki ratusz… Znaki zainspirowały mnie, by wrócić do pracy na blogu. Długotrwałe więc milczenie przerywam reminiscencjami sowiogórskimi i zapraszam na wycieczkę do Jugowa. W oddali kościół parafialny pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej Turyści wybierający się w Góry Sowie jako ulubione miejsce noclegowe – szczególnie w sezonie narciarskim – wybierają Rzeczkę lub Sokolec. Nic dziwnego – to właśnie stamtąd najłatwiej i najszybciej można dostać się na Wielką Sowę, a p...