Jest stałym elementem czeskiego, kłodzkiego i śląskiego krajobrazu. Pilnie strzeże mostów i skrzyżowań dróg, czasami trzyma na ustach palec, jakby chciał nakazać milczenie. Towarzyszy nam podczas niemal każdej wyprawy. Św. Jan Nepomucen — spowiednik Zofii Bawarskiej, święty Domu Habsburskiego, patron Czech, Pragi i języka czeskiego, chroniący ludność przed powodziami. Jana Nepomucena fotografuję, ilekroć zobaczę jego figurę. Nie wyobrażam sobie podróży po Śląsku i przygranicznych czesko-polskich obszarach bez jego obecności. Niebywałe jest, jak mocno zrósł się ze Śląskiem — jego religią, architekturą i kulturą ludową. Jest aż tak bardzo ambiwalentnym świętym, że aż dziw, iż tak chętnie oddawano się w jego opiekę. Habsburgowie modlili się do niego przed Biwą pod Białą Górą w 1620 r. i wygrali, wybijając czeską szlachtę. Czesi zaś uczynili go swoim patronem i opiekunem własnej stolicy. Był zatem świętym obu wrogich stron… Zacznijmy jednak od początku. Historia Jana w telegra...
Celem bloga jest prezentacja uroków architektoniczno-przyrodniczych i popularyzacja historii Dolnego Śląska oglądanego okiem turysty.